środa, 29 sierpnia 2012

Folia transparentna

Drugie podejście do folii. Sposób aplikacji folii znajdziecie tu. Tym razem nie miałam żadnych problemów podczas jej nakładania, poszło szybko i sprawnie. Jako bazy użyłam warstwy brązowego lakieru ale nie było to konieczne - ja jednak chciałam zwiększyć trwałość mani. Jestem zadowolona z efektu końcowego, ta metoda zdobienia paznokci stała się jedną z moich ulubionych.
;)

poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Projekt Finish - Matt - drugi tydzień

Następny tydzień Projektu Finish, którego motywem przewodnim jest matt. A tak zrobiłam ten mani:
1. Pomalowałam paznokcie neonowym lakierem Mariza z serii Care&Colour nr 54. 
2. Przy pomocy trzech kontrastujących lakierów zrobiłam takie to "mazańce", wylewałam po kilka kropel na kartkę i zamaczałam w tym nitkę, po czym przeciągałam po paznokciu. 
3. Na koniec obowiązkowo lakier matujący, w moim przypadku był on firmy Elf.
Jak pewnie zauważyłyście zmieniłam długość paznokci, miałam sporo przydomowych obowiązków i wygodniej było mi je skrócić.
;)

piątek, 24 sierpnia 2012

Projekt Finish - Cream -pierwszy tydzień



Kolejna akcja paznokciowa w której postanowiłam wziąć udział to Projekt Finish o której więcej znajdziecie tu lub jeśli chcecie zobaczyć prace innych dziewczyn zapraszam tu. Co prawda jestem troszkę spóźniona ale pierwszy tydzień akcji jeszcze trwa. Mani zmalowałam pastelowymi lakierami.  Zdaje sobie sprawę, że dzieło sztuki to nie jest ale tu kończą się moje zdolności do malowania dlatego proszę Was o wyrozumiałość i potraktowanie malunku bardziej w stylu abstrakcyjnym:D
Mam sporo zaległości w odwiedzaniu Waszych blogów i będę starała się to nadrobić bo nie było mnie tu przez kilka dni; jest też sporo nowych osób, które odwiedzają mój blog, którym dziękuje za miłe słowa;)
;)

środa, 15 sierpnia 2012

Gdy za oknem jesień

Czasem wystarczy po prostu usiąść przy biurku i pomysł na paznokcie przychodzi sam. Tak było też z tym mani:
Pomalowałam paznokcie bazą i warstwą lakieru Golden Rose nr 206, nie czekając aż wyschnie przy pomocy gąbki nakładałam na końcówki różowy Safari i Ingrid 371 mieszając kolory. Wyszło coś takiego:
 
Odbiłam na tym po dwa wzory stempelkowe z blaszki B17 lakierem Color Club nr 914  i essence z limitki Vampire's Love nr 04. Wszystko pokryłam warstwą top coatu Golden Rose Gel Look. Po kolei użyte lakiery:
Zrobienie takiego mani zajmuje ok. 30/40 minut.  
;)

wtorek, 14 sierpnia 2012

Recenzja top coatu Golden Rose Quick Dry

Kolejna nowość firmy Golden Rose. 10 ml top coatu w nowej buteleczce i z nowym pędzelkiem. Do kupienia tu za cenę 8,50zł. Oto co piszę o niej producent:
"Utwardzający lakier ochronny o szybkoschnącej formule, wysycha już w 60 sekund ! Przedłuża trwałość lakieru, chroni przed pękaniem, odpryskiwaniem i nadmiernym ścieraniem się lakieru. Zawiera filtry ochronne UV, zabezpieczające nasz manicure przed blaknięciem oraz żółknięciem. Po aplikacji warstwy lakieru należy odczekać około 2 min. i następnie nałożyć top coat."
Wszystko dobrze z tym, że moim zdaniem te 60 sekund to troszkę za mało na wyschnięcie topu ale wysycha faktycznie szybko. Jest to bardzo dobry top coat i spełnia wszystko to co ma spełniać przyzwoity lakier nawierzchniowy. Minusów się w nim nie dopatrzyłam, a co do plusów to:
+czas schnięcia bardzo szybki, pomaga w wyschnięciu warstw lakierów pod topem, po 15/20 minutach od pomalowania paznokci możemy zacząć zajmować się czymś innym; może nie jest to drugi Seche Vite ale może z nim śmiało konkurować, schnie troszkę dłużej ale nie ściąga lakieru i jest tańszy
+konsystencja, która idealnie rozprowadza się po płytce, nie jest ani za gęsta ani za rzadka
+nowy pędzelek bardzo mi odpowiada także kolejny plus
+cena, którą jestem w stanie zapłacić, nie znam drugiego tak dobrego topu w tym przedziale cenowym
+no i oczywiście znacznie przedłuża trwałość lakieru, poniżej na pierwszym zdjęciu paznokcie pokryte dwiema cienkimi warstwami topu zaraz po wykonaniu zdobienia natomiast na drugim zdjęciu w dniu jedenastym - widoczny odrost i starte końcówki, w piątym dniu spiłowałam tylko nieco paznokcie, pozatym nie dokładałam dodatkowych warstw, w tym czasie robiłam dużo rzeczy mogących wpłynąć na odpryśnięcie lakieru np. zmywałam sporo naczyń, sprzątałam, nie miałam czasu żeby zmienić mani i sama się sobie dziwię, że wytrzymałam z nim ponad tydzień. Myślę, że top coat spełnił swoją rolę lepiej niż nawet powinien.
 Dziękuje firmie Golden Rose za możliwość przetestowania lakieru. 
;)

poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Szybki tutorial z ostatniej notki

Kilka z Was prosiło mnie o tutorial jak zrobić koronkowy mani? Dziś jeszcze przed jego całkowitym zmyciem odtworzyłam po kolei na kilku palcach jak go wykonałam. Jeśli nie mamy naklejek wodnych możemy zastąpić je np. wzorkiem stempelkowym.
1. Malujemy paznokcie bazą/odżywką. 
2. Przyklejamy na ukos taśmę np. izolacyjną, bezbarwną żeby łatwiej było nam nałożyć niebieski lakier (jedna warstwa Golden Rose Rich Color). Zaraz po pomalowaniu taśmę odrywamy.
3. Malujemy pozostałą część paznokci białym lakierem (dwie warstwy Bell French Maniciure), teraz nie mamy do pomocy taśmy ale linia jest wyznaczona więc nie powinno być większego problemu.
4. Bierzemy kawałek gąbki, ważne żeby miała równy brzeg, moczymy w niewielkiej ilości lakieru, odsączamy lekko na kartce i przykładamy do linii łączenia. 
5. Wycinamy potrzebną nam wielkość naklejki wodnej, moczmy w wodzie, odrywamy z kartonika i przykładamy na białą powierzchnię. 
6. Całość pokrywamy top coatem (Golder Rose Quick Dry).
 
;)

czwartek, 9 sierpnia 2012

Z koronką


Poznajecie granatowy kolor - to Golden Rose Rich Color nr 16 z poprzedniego postu, ostatniego mani nie nosiłam zbyt długo ale o dziwo wciąż miałam ochotę na granat więc pokryłam nim jakąś 1/3 paznokcia, pozostałą część pomalowałam na biało i nałożyłam jeszcze w miejscu łączenia nieco różu. Imitacja czarnej koronki to naklejki wodne, które nie wystarczyłyby na pokrycie całych paznokci.

Zapraszam Was do wzięcia udziału w nowej akcji paznokciowej do której się z chęcią przyłączyłam. Zgłoszenia tu.
;)

wtorek, 7 sierpnia 2012

Recenzja lakieru Golden Rose Rich Color Nail Lacquer nr 16

Lakier, który został mi wysłany do zrecenzowania dzięki uprzejmości firmy Golden Rose . Jest to ich całkowita nowość. Nowa jakość, pędzelek i buteleczka. Za 10,5 ml trzeba zapłacić 6,90zł, do nabycia tu lub w sklepach stacjonarnych z produktami Golden. Co pisze producent:
"Nowa seria wysokiej jakości lakierów do paznokci. Wygodny, szeroki pędzelek umożliwia równomierne rozprowadzenie lakieru, nie pozostawiając smug. Już jedna warstwa zapewni idealne krycie i wysoki połysk. Długotrwała formuła gwarantuje trwałość lakieru, czyniąc go bardziej odpornym na odpryskiwanie i wszelkie uszkodzenia mechaniczne. Seria zawiera 35 najmodniejszych odcieni."
Zgadzam się całkowicie z tym co pisze producent. Jestem pod wrażeniem nowej serii lakierów Rich Color. Duży ukłon w stronę tego kto nad tym pracował. Nie dopatrzyłam się żadnych minusów, a co do zalet: konsystencja taka jak być powinna, ani gęsta, ani rzadka, nic się nie rozlewa, ani nie ciągnie, do tego nowy pędzelek, szeroki z lekko zaokrąglanymi bokami, którym malowało mi się bardzo dobrze, ładnie dojechał do boków nie brudząc skórek, przyznam, że starsze pędzelki były dla mnie za wąskie, nie wiem jak nowy pędzelek sprawdzi się u dziewczyn z wąską i małą płytką ale dla mnie jest idealny:) Poniżej zdjęcie starych pędzelków i nowego, różnica  jak widać spora. Zmienił się też wygląd buteleczki, czy na lepszy, kwestia upodobań, według mnie ta seria wygląda bardziej luksusowo, grube szkło, błyszcząca nakrętka, która na pewno nie przypomina plastikowej.
Schnie szybko ale to jedna warstwa więc nie ma prawa być problemów. Połysk faktycznie jest wysoki bez dodatkowych topów. Mój kolor to nr 16 - taki sobie granatowy. O trwałości ciężko mi pisać, dla mnie jest to rzecz drugorzędna, jeśli chcemy cieszyć się nim przez dobrych kilka dni, wystarczy dodać top coat i będziemy mieć pewność, że nic za szybko nie odpryśnie.  Próbowałam też użyć go do stempelków - sprawdził się świetnie. Jestem naprawdę bardzo pozytywnie zaskoczona nową serią lakierów Golden Rose, taka jakość w tej cienie - czego chcieć więcej, na zdjęciu jedna warstwa na bazie. Na pewno wybiorę się w najbliższym czasie do sklepiku Golden Rose i zaopatrzę jeszcze w kilka kolorów, jestem ciekawa jak spisują się te jaśniejsze odcienie - czy też mają tak dobre krycie. Dawno nie byłam tak zadowolona z lakieru. I nie piszę tego ze względu na możliwość testowania, polecam z czystym sumieniem;)

Zazwyczaj nie noszę lakierów solo, dlatego zmalowałam mu jeszcze takie coś:
;)

poniedziałek, 6 sierpnia 2012

Lakierowa biżuteria

Z lakierową biżuterią spotkałam się jakiś czas temu. Kilka dziewczyn sprzedaje takie cudeńka i zastanawiałam się czy by sobie czegoś nie zamówić ale zrezygnowałam gdyż jako miłośniczka wszelakich hand mand -owych rzeczy postanowiłam sama sobie coś stworzyć. Zdarzało mi się już robić kolczyki, czy wisiorki więc kilka potrzebnych rzeczy miałam resztę zamówiłam - głównie kaboszony (przeźroczyste szkiełka) i oprawy do nich. Wykonanie jest banalnie proste i daje dużo przyjemności;) - także polecam spróbować samemu. Instrukcję krok po kroku można znaleźć np. tu czy tu. Oprócz samych lakierów do kilku szkiełek użyłam też stempelków. A to już część moich świecidełek:
;)

sobota, 4 sierpnia 2012

Wodne

 
Nigdy nie byłam wielką miłośniczką metody wodnej, głównie ze względu na problem zmywania skórek, palców i wszystkiego co zostaje po takiej zabawie. No ale pooglądałam kilka stepów z cudnymi wzorami i kolorami i postanowiłam się jednak "popaciać". Wymarzyłam sobie jakiś efektowny, regularny wzór, a wyszedł całkowity nieład - co też ma swój urok. Nie wiem od czego to zależy, że niektóre lakiery ładnie rozlewają się po całej tafli wody, inne nie, pozostawiając tylko gęstą kroplę. Zmywania nie miałam aż tak dużo, bo "obkleiłam się wcześniej taśmą" ale skórki i tak były ciężkie do opanowania.

Dostałam dziś przesyłkę od firmy Golden Rose z kilkoma nowościami do przetestowania i muszę Wam powiedzieć, że zapowiada się coś bardzo interesującego.
;)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...