Natknęłam się niedawno na świetny tutorial
The Nailasaurus. Mamy tam wszystko ładnie opisane krok po kroku i tak też wykonałam ten mani - z tym, że nie mogłam znaleźć acetonu więc użyłam zwykłego zmywacza firmy Isana, który spełnił swoją rolę. Wybierajmy raczej lakiery mocno napigmentowane, będą się lepiej odbijać i pozostaną widoczne. Gdybym dodała więcej warstw kropek prawdopodobnie mani wyszedłby bardziej podobny do oryginału jednak spodobał mi się efekt na tym etapie. Całość pokryłam topem 3D Glaze Golden Rose nr 10, który ma w sobie bardzo delikatne błyszczące drobinki.
Zdobienie bardziej od chmurki deszczowej przypomina mi efekt rozmytych kolorowych kropek światła, które możemy spotkać czasem na zdjęciach czy abstrakcyjnych tłach.
;)