czwartek, 31 stycznia 2013

French nie musi być nudny

French szczególnie w klasycznej wersji nigdy mnie nie przekonywał i raczej go unikałam. Ostatnio jednak coś mnie na niego wzięło:) A może po prostu chciałam poćwiczyć sprawność swojej dłoni w malowaniu go. Nie oszukujmy się - żeby wyszedł nam w miarę prosty trzeba odrobiny wprawy i precyzji, sama do perfekcji nie doszłam ale jest lepiej niż kiedyś, szczególnie jeśli chodzi o prawą dłoń - mogę śmiało pokazać się ludziom:) Co zrobić żeby sobie ułatwić malowanie frencha? 
- musimy mieć dobry biały lakier, który będzie fajnej konsystencji (dobrze żeby był świeży) i dość dobrze napigmentowany, ja do tego mani użyłam Ados Extra Long nr 502,
- ładnie  i prosto opiłowane pazurki to połowa sukcesu, jeśli takie nie będą biała końcówka może wydawać się nieestetyczna,
- jeśli mamy problem z dużym pędzelkiem możemy pomóc sobie jakimś mniejszym, długim i miękkim, robimy nim linię uśmiechu, a resztę zamalowujemy dużym,
- możemy też zamoczyć czysty pędzelek (najlepiej płaski) w zmywaczy i po namalowaniu białego paska wyrównać nim linię uśmiechu, w tym przypadku niestety nie zastosujemy kolorowej bazy, bo też nam się zmyje,
- są też paski, których ja nie polecam, nigdy się u mnie nie sprawdzały, każdy ma inny kształt płytki, a paski ją jednego rozmiaru, który rzadko kiedy nam idealnie przypasuje.
Wracając do dzisiejszego mani baza to lakier Golden Rose Rich Color nr 10, następnie zmalowałam frencha, odbiłam na nim czarny wzorek i jeszcze białą krateczkę na nudziaku, którą łatwiej byłoby odbić wcześniej ale dopiero na końcu się na nią zdecydowałam. 
;)

poniedziałek, 28 stycznia 2013

Golden Rose Jolly Jewels nr 115 - wersja matowa

Wiem, że pewnie lakier jest Wam dobrze znany, ja jednak chciałam go uwiecznić na swoim blogu:) Jeden z najładniejszych z kolekcji Jolly. Lakier nałożyłam na warstwę białej bazy Bell i zamiast zwykłego topu użyłam wersji matującej firmy Elf. Wcześniej nosiłam go bezpośrednio na odżywce w dwóch warstwach, końcówki były lekko widoczne ale lakier prezentował się równie ładnie.
Podczas swojej ostatniej wizyty w sklepie Golden Rose (swoją drogą ceny wróciły do normy, nie wiem czy pamiętacie ale narzekałam na znacznie zawyżone ceny w punkcie z kosmetykami GR w moim mieście, nie wiem na ile było w tym mojego udziału ale dostałam wtedy odzew od firmy GR i przy następnych zakupach w owym sklepie ceny lakierów spadły); zostałam poinformowana od Pani ekspedientki, że w lutym szykują się jakieś przeceny na tę serię z czego jestem zadowolona, bo chętnie przygarnę jeszcze ze dwa numerki. 
Jakie są wasze faworyty z tej serii? U mnie zdecydowanie jest to 103, który pokazywałam tu, dzisiejszy 115 i 106, który pokaże w najbliższym czasie - nie miałam go jeszcze na paznokciach ale jest pierwszy w kolejce:) Pewnie dokupię jeszcze 109 ale poczekam na promocje:D 
;)

piątek, 25 stycznia 2013

Dla wszystkich kokietek:D

Dzisiejsze zdobienie wydaje mi się bardzo kobiece:) Kontrastująca czerń i biel z dodatkiem kokieteryjnego różu. Baza to dwie cienkie warstwy białego lakieru Ados Extra Long nr 502, następnie przy pomocy cienkiego pędzelka zrobiłam czarne i różowe paseczki, na każdym paznokciu są po dwa wzorki odbite z blaszki B01 i Konad m57. Całość pokryłam przy pomocy gąbeczki cieniutką warstwą lakieru essnece nr 32 Gold Rush (jeszcze ze starej kolekcji) i top coatem Sally Hansen.
;)

wtorek, 22 stycznia 2013

Czarny french z dodatkami

Witam Was po mojej krótkiej nieobecności. Byłam troszkę zajęta i pazurki malowałam rzadko, przeważnie tylko jakimś lakierem i glitterem.
Baza w tym mani to Jumpy nr 153, następnie czarnym lakierem zrobiłam frencha i odbiłam po wzorku. Całość pokryłam lakierem Bell Glam Night Sparkle nr 03. Przyznam, że w rzeczywistości pazurki lepiej się prezentują, czarny jest bardzo wyraźny i ładnie kontrastuje z czerwienią, zdjęcia nie bardzo mi wyszło, bo zbiła mi się żarówka w lampce, która była bardzo pomocna w robieniu zimowych zdjęć.
;)

niedziela, 6 stycznia 2013

Koronka

Podczas zakupów w jednych z marketów znalazłam takie to naklejki Donegal, a że pamiętałam o dobrej opinii na ich temat Barwnej wrzuciłam do koszyka. Kosztowały ok. 5zł. Chciałam, żeby wzór był mocno widoczny dlatego użyłam cielistej bazy Golden Rose nr 206 i tylko na końcówki nałożyłam odrobinę złotego lakieru. Naklejki są cieniutkie i delikatne, dlatego należy bardzo uważać podczas ich aplikacji żeby ich nie pourywać, szczególnie, że nie ma zapasowych. Ale dzięki temu nie odznaczają się i ładnie przylegają do płytki paznokcia. Zabezpieczyłam je podwójną warstwą top coatu i nosze je już dobrych kilka dni bez ubytków. Chyba jeszcze dokupię jakieś i spróbuje z białą lub czerwoną bazą.

;)

czwartek, 3 stycznia 2013

Na dobry początek

Witam Was kochani w Nowym Roku. Mam nadzieję że w 2013 będę miała dużo pomysłów i inspiracji żeby się z Wami nimi dzielić. Dziś przychodzę z mani, który wydaje mi się, że może być propozycją karnawałową. Baza to warstwa lakieru Rich Color Golden Rose nr 22. Następnie przyczepiłam do paznokci kawałki złotego pazłotka i pokryłam warstwą top coatu. Na tym odbiłam wzorek z blaszki H30 - nie starając się żeby było to jakoś super staranne. Całość zamiast topem pokryłam flejksami MySecret  nr 104.
;)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...