Chciałam dziś opowiedzieć o swojej ostatniej miłości do pewnego lakieru. Jest to produkt firmy ADOS o której jakoś ostatnio zapomniałam. Lakier jest dla mnie po prostu idealny, ma świetną konsystencje, dzięki której nie mam ani minimalnie zalanych skórek, kryje całkowicie po dwóch warstwach, pędzelek i buteleczka świetne. Co do koloru jest to mój ulubiony tego sezonu:) Może wydać się podobny do tego z limitowej serii essence, jednak jest to znacznie inny odcień, jest o wiele bardziej nasycony i ma w sobie więcej zielonego. Jestem nim zachwycona. Cena to 5,90zł. Należy do nielicznych lakierów jakie chętnie mogę nosić solo.
Zdobienie- naklejki oraz mini globulki(ja je tak nazywam ale oczywiście to bulion:).
Czy podoba Wam się nowy styl zdjęć? Może powinnam wrócić do poprzedniej wersji.
Tych rzeczy użyłam:
Na koniec pokaże moje ostatnie nabytki, zestaw lakierów- kilka z nich było już pokazanych w ostatnich postach:
Kupiłam też zestaw do stempelków essence, dwie karuzele ozdób (można je dostać w pepco za ok. 6zł) oraz krążki do kąpieli, które cudownie pachną owocowymi oranżadami- polecam.
To jeszcze napisz gdzie można tą firmę kupić, bo lakier wygląda zachęcająco ;> No wy styl zdjęć mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńLakier kupiłam w drogerii Sekret Urody- w każdym większym mieście raczej jest, Ados często też można dostać w zwykłych niesieciowych sklepach kosmetycznych.
OdpowiedzUsuńKolor świetny, naprawdę;co do stylu zdjęć to tak szczerze różnicy mi to np. nie robi, i poprzedni i ten jest ok.
OdpowiedzUsuńA mam pytanie co do tych mini globulek, twałe są? Nie odchodzą za szybko?
Moim zdaniem są bardzo trwałe, bardziej od naklejek, trzeba je tylko dobrze utwardzić min. 2 warstwy bezbarwnego, a najlepiej topem który ma za zadanie uszczelnić pazurki. Muszą też idealnie wyschnąć. Aktualnie mogę swoje globulki podważać czym chce i ani drgną. Podczas zmywania trzeba je mocno odmoczyć w zmywaczu żeby zeszły. Około tydzień wytrzymają. Zazwyczaj najpierw odpryskiwał mi lakier z końcówek a potem dopiero ozdoby. Tak samo jest w przypadku cyrkonii.
OdpowiedzUsuńO.. Ja się trochę właśnie bałam takich odstających ozdób, ale widzę niepotrzebnie :)
OdpowiedzUsuńten styl zdjęć bardziej mi się podoba, a lakier boski! szkoda, że nigdzie nie widuję lakierów tej firmy:/
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńDziekuje:*
OdpowiedzUsuńZe wstydem przyznaję, że nigdy nie miałam żadnego Adosa.. Fajny kolorek, chyba lubisz takie miętowe:)?
A zdoebienie - boskie, uwielbiam bulion:)
Bardzo ładne są.Sama go widziałam ostatnio i go odłożyłam.Teraz wiem nie powinnam.Kusisz tym lakierem.
OdpowiedzUsuńOglądałam go ostatnio i teraz żałuję, że nie zaadoptowałam. Pięknie u Ciebie wygląda. :)
OdpowiedzUsuńA mój Adosek :) uwielbiam goo! :P Jeżeli chodzi o styl zdjęc jest ok :) a teraz czekam na pozostałe dwa Adosy :) własnie miałam nabyć ten "szary" :P więc sprawdzę jak się prezentuje u Ciebie :).
OdpowiedzUsuńCudowny kolor, mam z tej samej serii dwa lakiery i jestem z nich bardzo zadowolona;) co do zakupów to też są świetne!;) Mój lakier to Golden Rose "Miss Selene mini" nr. 215, w sumie trudno określić czy to żółty czy zielony-w sklepie do słońce żółty, teraz na moich pazurkach wygląda jak zielony...^^
OdpowiedzUsuńhttp://raroika.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńKONKURSY - lewy pasek bloga.
Dodaj do Obserwowanych.
Zdjecia z sesji, backstage.
świetny kolor! Lubie takie nasycone :) Jeśli chodzi o wzorek to bardziej mi się podoba ten bez perełek bo uważam ze co za dużo to nie zdrowo:) Strszna minimalistka ze mnie :)
OdpowiedzUsuńPytałam ostatnio u mnie do jakiej cery stosuje krem Lirene aqua nawilżenie. Wiesz co ja mam cere raczej suchą chociaż bez jakis wiekszych problemow. ale u mnie sie on sprawuje swietnie :)
cudowny lakier!!!!!!!!!!! bardzo w moim guście.
OdpowiedzUsuńja poluję na płytki essence ze zwierzęcymi wzorami, ale do mojej natury nie dotarły ;( a widzę, że niektóre dziewczyny z Polski już je mają czyli moja Natura jest jakaś wybrakowana
świetny kolor ;o widziałam u mnie jakieś lakiery z Adosa, ale nie kupiłam. Trzeba to zmienić! :D
OdpowiedzUsuńa te "mini globulki" to bulion :P
Nie używałam nigdy lakierów z Ados - natomiast lubię ich zmywacze do paznokci.
OdpowiedzUsuńSuper kolor, a jakie ładniutkie paznokcie...tylko pozazdrościć :)Zakupy widzę, że udane :)http://www.callais-nails.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńnowy styl zdjęć fajny:) a kolorek śliczny!
OdpowiedzUsuńbardzo lubie ten llakier; )
OdpowiedzUsuńcudowne paznokietki :)
OdpowiedzUsuńniedługo wybieram się na stylizację paznokci także będę zagglądała do Ciebie częściej:)
możemy dodać do obserwowanych.? :)
Śliczne zdobienia!
OdpowiedzUsuńmy-teenage-fashion.blogspot.com
ile kosztują te płytki z essence? pamietasz moze?
OdpowiedzUsuń