Lakier essence Vampires Love- 02 into the dark- ciemny granat z mini drobinkami, dwuwarstwowiec, schnie dosyć szybko. Żeby go jakoś ożywić do stempelkowania wybrałam srebrny essence z przeznaczeniem do odbijania wzorków. Motywy widoczne na zdjęciu z blaszki B38 i B65- muszę przyznać, że fajnie się sprawdzają i kosztują o wiele mniej niż Konadowskie ale pochodzą one ze starej kolekcji- nowa partia już się tak nie sprawuje (wiem od źródła:).
Bawiłam się dziś w programach graficznych stąd troszkę inne ramki. Planuje zagłębić photoshopa ale po to, by rozjaśnić czasem niewyraźne zdjęcia, nie chcę specjalnie obrabiać i poprawiać w jakiś sposób paznokci, bo wydaje mi się, że byłaby to mała nieuczciwość dlatego pokazuje zdobienia takimi jakimi udało mi się je zrobić.
;)
Bardzo fajnie się wampirowy lakier komponuje z tym srebrnym. Twoje stempelkowe paznokcie to mi zawsze wyglądają jak naklejki ;)
OdpowiedzUsuńTwoje zdobienia to za każdym razem cudeńka ... już pomijając fakt, że tą technikę masz opanowaną do perfekcji to muszę powiedzieć, że fajnie dobierasz motywy :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się i już :)
Ślicznie wyszło, fajnie połączyłaś kolory :)
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda :) Cudowne połączenie!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się...
OdpowiedzUsuńKuszą mnie strasznie płytki od tego sprzedawcy :) Chyba już wiem co chce na święta :D
Witam, od dawna obserwuje Twoj blog, i powiem Ci że bardzo mi sie podobają Twoje paznokcie ze stempelkami! Za każdm razem są zrobione z mega precyzją. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper mani :)
OdpowiedzUsuńZ takimi płytkami to się jeszcze nie spotkałam :)
Piękny wzór, lubię połączenie czerni i srebra
OdpowiedzUsuńCiekawy wzór :))
OdpowiedzUsuńzdecydowanie w moim stylu, ale pewnie sama bym nie potrafiła ;/
OdpowiedzUsuńMam wlasnie Into the Dark na paznokciach:) Serio u Ciebie to dwuwarstowiec? U mnie jedna warstwa byla totalnie kryjaca:D
OdpowiedzUsuńŚwietne zdobienia
OdpowiedzUsuńrewelacja:)
OdpowiedzUsuńkolor bardzo ładny ale naklejki nie podobają mi się
OdpowiedzUsuńkurcze świetne są te zdobienia, sama chętnie bym spróbowała, ale przy mich zdolnościach nie osiągnęłabym pewnie tak dobrego efektu ;)
OdpowiedzUsuńpiekny efekt jak zawsze u Ciebie
OdpowiedzUsuń>jamapi- nie powiedziałabym, że opanowałam technikę do perfekcji:) mam problemy z dużymi motywami
OdpowiedzUsuń>kleopatre- napisałam, że to dwuwarstwowiec, bo po jednej warstwie nie wyglądał dobrze, może była ona zbyt cienka- pod światło widać było niedoskonałości, pewnie przy grubszej pokryłby od razu
>carolajna- to nie są naklejki:)
>dziękuje za miłe komentarze i zachęcam wszystkich do stempelkowania:) nie jest to wcale takie trudne, sama za pierwszym razem się zraziłam ale przy drugim podejściu poszło o wiele lepiej
to napisz do nich:)
OdpowiedzUsuńpowiem krótko, cudo :)
OdpowiedzUsuńMyślałam, że zastosowałaś wzór na całą płytkę. Świetnie wyszło :D
OdpowiedzUsuńTwoje wzorki są zawsze tak znakomicie odbite! wygląda przepięknie :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie, te srebrne wzorki są takie wyraźne! Brakuje mi takiego lakieru do stempelków :).
OdpowiedzUsuńwow te wzory są swietne!!!
OdpowiedzUsuńgdzie mozna zakupic takie naklejki??
pozdrawiam
>Mooncat- polecam, fajnie się sprawdza, tylko, że niestety nie w każdej Naturze można go dostać
OdpowiedzUsuń>Ladies...- to nie są naklejki:D tylko stempelki, motywy blaszek są pokazane w poście
bardzo ładnie się to zgrało, szkoda, że wyszedł taki ciemny- prawie czarny, zapraszam do mnie: perfectbody-fit@blogspot.com
OdpowiedzUsuńslicznie to wyszlo! ja tymi blszkami niestety nie umiem niczego zrobic,chyba mam wlasnie te nowsze;/
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu zakupić te blaszki!
OdpowiedzUsuńpięknie zdobienia! połączenie tych kolorów bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńessence jest boski<3
OdpowiedzUsuńWoW! Super połączenie.
OdpowiedzUsuńDzięki. Pewnie wiedziałaś, że to moje? :)
Oczywiście, że pomogę co do amazona, płytki są bardzo fajne, tylko ostre brzegi mają jak pierwsza seria bundle monster, ale mi to nie przeszkadza, i nie sa drogie, tylko dolar teraz wysoko stoi :/
sliczne pazuraski, a naklejki ekstra sa!!
OdpowiedzUsuń