Dostałam swoje pierwsze blaszki Konad. Same blaszki nie różnią się zbytnio jakością od tych mniej oryginalnych ale za to stempelek jest świetny- jest za co złapać i ładnie zbiera motyw, wcześniej używałam tego od essence. Na paznokciach pierwsze podejście z nowymi blaszkami. Lakier bazowy to wibo nr 349, czyste złoto, krycie przy trzech warstwach ale lakier ma strasznie rzadką konsystencje i były to cieniutkie warstwy, schnie szybko.
Przez ostatni tydzień paznokcie poszły w odstawkę. Zajęłam się przygotowywaniem świątecznych ozdób. Pokaże Wam jedną z gipsowych figurek. Robi się je bardzo przyjemnie, wystarczy odpowiednia forma i gips budowlany. Aniołka pomalowałam farbkami akrylowymi i zabezpieczyłam lakierem również akrylowym, ma ok 5 cm.
:)
ale masz długie paznokcie... zazdroszczę..
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, takie delikatne i eleganckie :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie nawet na paznokciach już świąteczny klimat:) Urocze:)
OdpowiedzUsuńwow cudo, Ty to masz pomysły:)
OdpowiedzUsuńPiękne paznokcie. Takie świąteczne :)
OdpowiedzUsuńA aniołek... Świetny!
Ślicznie, jak zawsze starannie i dokładnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne! I jakie świąteczne :)
OdpowiedzUsuńUrocze:) I jakże na czasie :D
OdpowiedzUsuńŁadnee
OdpowiedzUsuńŁadniutki wzorek:) Tez kiedys robiłam gipsowe odlewy:D
OdpowiedzUsuńA powiedz, czy ten konadowy stempelek jest zauważalnie lepszy od essencowego? Warto go kupic? Czy może essencowy wystarczy:D?
cudowne te Twoje wzorki :)
OdpowiedzUsuńotagowałam Cię http://lidzia007.blogspot.com/2011/12/tag-lakieromaniaczki.html :)
paznokcie i aniołek śliczny! :)
OdpowiedzUsuńcudownie wyglądają. :)
OdpowiedzUsuńUroocze. ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie, nowa notka.
bardzo ładny wzorek :))
OdpowiedzUsuń+obserwuję i zapraszam do mnie :))
Jaki anioł śliczny! :D Pomyślałabym że kupiony a nie zrobiony własnoręcznie ;) I złoty kolorek na paznokciach też świetny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Eveline!
>kleopatre- diametralnej różnicy nie ma, "gumka" jest podobna o tej samej wielkości, Konada łatwiej chwytać bo jest duży i wygodny, przydatna też jest jego druga strona do odbijania niewielkich motywów, łatwiej jest wtedy wycelować odbijany wzorek
OdpowiedzUsuńŁadnie to wygląda :) podoba mi się to złotko
OdpowiedzUsuńJa też kombinuję jak wykorzystać te kokardki w świątecznej odsłonie :>
łoooo ja nie miałabym cierpliwości
OdpowiedzUsuńDzieki za odpowiedz u mnie:) Teraz juz wiem, ze ten stempelek z konada nie jest mi potrzebny. Chodzilo mi w zasadzie tylko o gumeczke:)
OdpowiedzUsuńPazurki piękne, ale aniołek wymiata :)
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana :)
http://pazurkicarmen10210.blogspot.com/2011/12/tag-lakieromaniaczki.html
Ładne..takie świąteczne:):)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie! :))
OdpowiedzUsuńjak miło znowu mieć dostęp do twojego bloga :)
OdpowiedzUsuńślicznie ci to wyszło! ja nadal walczę ze stempelkami, na razie przegrywam ale to się jeszcze zmieni :) aniołek również ładny - lubię robić ozdoby świąteczne ale wyjątkowo nie mam na nie czasu w tym roku...
rewelacyjne pazurki, aniołek też b.ładny.
OdpowiedzUsuńTakiego samego aniołka robiłam w szkole ;)
OdpowiedzUsuńDodaje!