A więc jednak się zmobilizowałam i namalowałam sama coś podobnego do kwiatków:) Posłużyłam się do tego sondą. Baza to warstwa białego lakieru i dwie Catrice ulti mate nudes 010 Dance Like A Prima Ballerina- wyszedł taki brudny róż o perłowym wykończeniu, które nie jest jednak perłowo brzydkie, przynajmniej mi bardzo się podoba. Paznokcie kojarzą mi się ze stylem vintage.
Zostałam otagowana przez moodhomme oraz jumpi do poniższego tagu, który pewnie już dobrze znacie. Zasady:
- napisz, kto Cie otagował i zamieść zasady TAG'u
- zamieść baner TAG'u i wymień 5 rzeczy z działu kosmetyki ( akcesoria, pielęgnacja, przechowywanie, kosmetyki kolorowe, higiena), które Twoim zdaniem są Ci całkowicie zbędne bo:
- maja tańsze odpowiedniki, są przereklamowane, amatorkom są niepotrzebne, bo to sposób na niepotrzebne wydatki....i krótko wyjaśnij swój wybór
- zaproś do zabawy 5 lub więcej innych blogerek.
- napisz, kto Cie otagował i zamieść zasady TAG'u
- zamieść baner TAG'u i wymień 5 rzeczy z działu kosmetyki ( akcesoria, pielęgnacja, przechowywanie, kosmetyki kolorowe, higiena), które Twoim zdaniem są Ci całkowicie zbędne bo:
- maja tańsze odpowiedniki, są przereklamowane, amatorkom są niepotrzebne, bo to sposób na niepotrzebne wydatki....i krótko wyjaśnij swój wybór
- zaproś do zabawy 5 lub więcej innych blogerek.
Nie trzymałam się ściśle reguł i dodałam jeszcze kilka niekosmetycznych rzeczy.
1. Naklejki cało-paznokciowe typu Donegal czy essence- nie kupię, bo to zwykły bubel.
2. Mega drogie lakiery np. Dior - no bo ile w końcu może kosztować lakier? W tym przypadku płaci się za znaczek na butelce.
3. Drogie "markowe" kosmetyki np. MAC, nie lubię przepłacać, pewnie gdybym zarabiała w $ mogłabym sobie na nie pozwolić.
4. Buty emu i baleriny - po prostu ich nie znoszę, wiem, że wielu osobom pasują i są bardzo wygodne ale dlaczego muszą chodzić w nich prawie wszyscy?
5. Leginsy 3/4 - koszmar!!:D
W większości przypadków zgadzam się z Waszymi niechcianymi rzeczami, w sumie to jak tak pomyśleć to dużo rzeczy nie chcę ale i tak duużo więcej znalazłoby się takich, które bym jednak chciała:)
Taguję:
Co do rozdania liczę głosy i w ciągu kilku dni podam wyniki.
;)
Fajne kwiatki :)
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię butów emu :D
Oj mi też emu się nie podobają ale za to baleriny kocham i chciałabym mieć je w każdym kolorze :)
Usuńróżowy jest mega
OdpowiedzUsuńCudowne *.* Uwielbiam kwiatuszki, jestem jakimś niereformowalnym fanem :)
OdpowiedzUsuńI efekt piękny.
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wyszło!; ) Chyba najładniej ze wszystkich dziewczyn,które biorą udział w tej akcji !;) Cudownie :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyszły Ci te paznokcie. :**
OdpowiedzUsuńA co do tagu to zgodzę się z Tobą. ;*
Po co komu markowe drogie rzeczy. :))
cudowne paznokcie :D
OdpowiedzUsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńŚliczne paznokcie!
OdpowiedzUsuńCo do emu to się zgadzam - są okropne!
świetne ^^
OdpowiedzUsuńŁadne kwiatuszki :)
OdpowiedzUsuńśliczne kwiatki!
OdpowiedzUsuńbaleriny uwielbiam :D
Powiedziałabym nawet, że to różyczki :>
OdpowiedzUsuńDzięki za pamięć przy tagu ;)
Przepiękne!:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam:*
Urocze mani :D
OdpowiedzUsuńHahaha zgadzam sie ze wszystkim, zwłaszcza z leginsami 3/4 :) NIGDY ich nie kupiłam i nie mam zamiaru :)
OdpowiedzUsuńTe paznokcie są prześliczne!! Naprawde vintage, strasznie mi sie podobają!
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądają te kwiatuszki :)
OdpowiedzUsuńBaleriny i 'emu' bardzo lubię... w sumie nie wyglądają na nogach jakoś super, ale są wygodne :)
świetnie Ci wyszły, takie różyczki :D
OdpowiedzUsuńślicznie wyszło, a ten lakier Catrice jest cudny!
OdpowiedzUsuńbuty emu - fuj fuj fujjjj ;)
OdpowiedzUsuńale ładne :D
OdpowiedzUsuńJedyną rzeczą markową jaką posiadam to adidasy i podkład matujący:-) co do balerinek to lubię je tak samo jak buty emu:-) paznokcie mega:-)
OdpowiedzUsuńPiękne kwiatki! Ja tak nie umiem :(
OdpowiedzUsuńBrak mi słów ,na twoje zdobienia,jednym słowem boskie:)
OdpowiedzUsuńNie lubię butów emu,po prostu mi się nie podobają w życiu bym ich nie założyła:)
Śliczne kwiatuszki :))
OdpowiedzUsuńZgadzam się, chociaż: Emu wyglądają całkiem nieźle i są wygodne, ale jak dla mnie przesadnie drogie - wolę za tą kasę kupić porządne kozaki. Baleriny lubię, bo są wygodne i odpowiednio dobrane nieźle wyglądają. A legginsy 3/4 to zależy jakie i jakie kto ma nogi. Pazurki prześliczne!
OdpowiedzUsuńwow! śliczne kwiatki :)
OdpowiedzUsuńjeśli chodzo tag w pełni się z Tobą zadzam!
dla mnie pędzelek jest o wiele za gruby,mimo iż mam szeroką płytkę to ciężko mi się manewrowało
OdpowiedzUsuńkolor bardzo mi się podoba, a efekt jest naprawdę śłiczny. ; ) zapraszam do sb. ;)
OdpowiedzUsuńdla mnie trochę za mało wyrazisty wzór, taki mdły trochę - ale i tak jestem pod wielkim wrażeniem jak Ci to ładnie i starannie wyszło
OdpowiedzUsuńszczerze mówiąc te kwiatkowe paznokcie są dużo ładniejsze od poprzednich :P
OdpowiedzUsuńzgadzam się z tobą jednak w przypadku emu i balerinek nie, ja nie patrze na to co mają wszyscy, bo wtedy nic bym nie mogła mieć :P są wygodne i już :P
jaaaaaaaaaaa... ale kwiatuszki!!!!! coś przepięknego!!! dzięki za taga, odpowiem niebawem :-)
OdpowiedzUsuńCudowne kwiatuszki! Masz talent:).
OdpowiedzUsuńCo do drogich kosmetyków to się zgadzam... No i lakier to też przesada:). A baleriny lubię:) Wygodna jak nie wiem :)
Piękne ,retro kwiatki:D Buty emu - nienawidzę, bez urazy dla nikogo:)
OdpowiedzUsuńOł noł :P Balerinek się czepiać nie dam!!! Teraz są tak piękne i tak wygodne ż grzechem moim byłoby gdybym w nich nie chodziła. Sto razy wolę ubrać delikatne balerinki od rozciapcianych adidasów.
OdpowiedzUsuńCo do emu - tylko i wyłącznie toleruję oryginalne, porządnie wykonane a nie jakieś podórbki ;-)
Cudowne paznokcie.
OdpowiedzUsuńButy emu lubie, ale balerin nie.
Obserwuje i licze na to samo:)
kwiatki są śliczne.. też mi się kojarzą z vintage :)
OdpowiedzUsuńprześliczne kwiatki :)
OdpowiedzUsuńkwiatki bardzo vintage - podobają mi się :)
OdpowiedzUsuńPiękne kwiatuszki :)
OdpowiedzUsuńpiękne te kwiatki, też nie lubię legginsów 3/4 ;d
OdpowiedzUsuńu mnie znów KONKURS to nie zapomnij zostawić maila kochana ♥
OdpowiedzUsuńten róż bardzo mi się podoba!!
OdpowiedzUsuńKwiatki wyszły przepięknie :)Oj też nie lubię butów emu...brr
OdpowiedzUsuńŚwietne kwiatki! :)
OdpowiedzUsuńCo do dalszej części notki z większością się zgadzam, jedynie baleriny lubię i noszę - dla mnie to są mega uniwersalne buty ;) No i może chodzą w nich wszyscy, ale są tak różne wzory, kolory itd., że mi to nie przeszkadza ;D za to emu, nie, nie! Nie wyobrażam sobie kupić takich butów;D
I dziękuję za otagowanie ;)
Śliczniutkie kwiatuszki <3 No to teraz czekam na kolejne tygodnie, a szczególnie tydzień 8 - Moda ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
jakie śliczne!!!
OdpowiedzUsuńxoxo
... O_o
OdpowiedzUsuńpo prostu oczy z orbit wychodzą !!!!!!!!!!!