niedziela, 29 kwietnia 2012

Recenzja lakieru Golden Rose Paris Summer Collection Nail Lacquer nr 225 + projekt Rainbow

 Lakier  Golden Rose Paris nr 225 pochodzi z kolekcji Summer, która została nagrodzona w konkursie Perły Rynku Kosmetycznego 2011. 
Co pisze o niej producent: "Jest to linia wysokiej jakości, niezwykle trwałych, szybkoschnących lakierów z utwardzaczem. Specjalna receptura wzbogacona w substancje odżywcze zapewnia paznokciom ochronę i siłę. Produkt nie zawiera formaldehydu, toluenu, dbp i kamfory."
Cena to 5,50 zł do nabycia tu jak i w stacjonarnych sklepach z produktami marki Golden Rose. (Aktualnie ten kolor nie jest dostępny).  Zakupy lakierów on-line dają nam gwarancję ceny producenta, bo z tego co zauważyłam drogerie często lubią zawyżać ceny tych emalii. Minusem zaś jest niemożliwość zobaczenia realnego koloru i wykończenia - w sklepie internetowym możemy mieć z tym mały problem.

Lakier ma oryginalną, elegancką formę buteleczki. Długa zakrętka pomaga w wygodnej aplikacji lakieru. Konsystencja rzadka ale w tym przypadku jest to duży plus ponieważ idealnie rozprowadza się po płytce, może to zasługa pędzelka, który również mnie oczarował. Lakier ma w sobie jasny shimmer, który na moich zdjęciach jest słabo widoczny ale w rzeczywistości widać go wyraźnie. Co do trwałości ciężko mi jest coś w tej kwestii powiedzieć - zawsze nakładam lakiery na bazę, rzadko też noszę  je solo, a ten też posłużył jako tło do kwiatuszków fimo ale o tym później. Jedyny minus jaki zauważyłam to krycie, do całkowitego potrzebujemy trzech warstw, po dwóch jest już całkiem dobrze(drugie zdjęcie) ale trzy zakryją całkowicie końcówki. Schnięcie było dłuższe ze względu na te trzy warstwy ale pomogłam sobie w tym przyśpieszaczem. Ogólnie oceniam lakier jako bardzo dobry z minusem za krycie. W kolorze zaś się zakochałam♥ - Golden Rose trafił z nim w mój gust;)
Dziękuje firmie Golden Rose za możliwość zrecenzowania lakieru. 

Tym postem wywiązuje się też z projektu Rainbow - tydzień zielony. No bo zieleni lakier Golden Rose nr 225 ma w sobie dużo. Dodałam mu kwiatuszki fimo. Fimo pocięłam z lasek ale gdybym miała je teraz kupować chyba zdecydowałabym się jednak na te już pocięte pomimo, że są droższe. Wciąż mam problem aby pałeczki pociąć bardzo cieniutko, tylko co trzeci/czwarty plasterek nadaje się do przyklejenia - reszta idzie w kosz. Całość pokryłam dwiema warstwami top coatu Color Club.
;)

środa, 25 kwietnia 2012

Paznokciowe ramki

Drugie podejście do paznokciowego trendu ramek. Baza  trzech pazurków to essence nude glam nr 05 toffee to go, który pokazywałam też tu. Do obrysowania płytek/narysowania ramek potrzebujemy bardzo cieniutki pędzelek najlepiej długi. Dodałam kilka cyrkonii, no i obowiązkowo top coat. 

;)

Współpraca z firmą Golden Rose















 Dostałam dziś oczekiwaną przesyłkę od firmy Golden Rose z produktami do przetestowania. Wszystko było zapakowane w urocze pudełko z kokardą, a w środku:
Zacznijmy oczywiście od lakierów, bo tych byłam ciekawa najbardziej:

1. Lakier Golden Rose Paris nr 225
2. Lakier Golden Rose Matte nr 10
3. Lakier  Golden Rose Magnetic nr 11 wraz z magnesem
4. Preparat do wysuszania lakieru i pielęgnacji paznokci 













5. Tusz do rzęs Classics 3D Lash Defined 
 
6. Plastikowe lusterko














7. Próbka pomadek Golden Rose Ultra Rich Color i perfumki roxanne

W najbliższym czasie możecie się spodziewać recenzji powyższych produktów. Najprawdopodobniej na pierwszy rzut pójdą lakiery;)

poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Projekt Rainbow - żółty

Tydzień zółty znów z poślizgiem. Ale lepiej późno niż wcale, może z zielonym pójdzie lepiej.
Żółty mani z którym myślę, że każda by sobie poradziła. Boczne paski to Sensique Nature Code Solar Glos nr 266, środkowe Eveline Happy Colours nr 515. W miejscach łączenia dodałam żółte cyrkonie w kształcie łezek o tych samych odcieniach.Taką karuzelę ozdób kupiłam za 5,00 zł w sklepie z akcesoriami do stylizacji paznokci żelowych/akrylowch. W każdym mieście można taki znaleźć i poszukać coś dla naszych naturalnych pazurków. 
;)

piątek, 20 kwietnia 2012

Essence nude glam nr 05 toffee to go














Nudziak od essence, długo się przekonywałam do tego typu odcieni, pierwszy raz nosiłam kolor nude solo przez 2 dni i dziwnie się czułam, bo nie zwracał na siebie uwagi:D ale dosyć go polubiłam. Co do lakieru to essence znów mnie nie zawiódł, krycie przy dwóch warstwach, fajna konsystencja, schnie szybko.
Dodałam kwiatuszki w stylu vintage, myślę, że moje ulubione, jeden z nielicznych motywów do których wracam.










;)

poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Projekt Rainbow - pomarańczowy

Jestem troszkę spóźniona z tym tygodniem ale nadrabiam zaległości. Jakiś czas temu nosiłam kilka dni lakier Jumpy nr 179 przez co pojawił się odrost i starte końcówki, postanowiłam odświeżyć mani obrysowując paznokcie czarnym lakierem i dodając mini hologramy.
;)

czwartek, 12 kwietnia 2012

Klasyczny french

Znudzona już troszkę wszystkimi kolorowymi, wiosennymi mani postawiłam dziś wyjątkowo na klasykę, a że wieczorem wychodzę paznokcie będą pasować. Miałam resztki naklejek, które powycinałam i wykorzystałam do przyozdobienia frencha. Wiem, że dziewczyny mają często problem ze zrobieniem frencha u prawej ręki; u mnie wyszła identycznie jak i lewa - (chciałam zrobić zdjęcie obydwu rąk ale tu przydałaby się trzecia do trzymania aparatu, a nie będę wołać sąsiada:D) trzeba ćwiczyć, a można dojść do wprawy, moja linia uśmiechu też nie jest perfekcyjna ale w realu nie rzuca się to w oczy. 

;)

wtorek, 10 kwietnia 2012

Tag 50 pytań do jjjustii

Zostałam zaproszona do zabawy przez hatsu - hinoiri  za co jej dziękuje. Chętnie odpowiem na Wasze pytania:) Tak więc pytajcie w komentarzach pod postem:) 
Do zabawy zapraszam również i informuje o tym tylko na moim blogu: lady-flower, Carmen, The Wonderful Pinkness, Carolajne, Animru, Angees oraz wszystkich, którzy zostali pominięci;)

niedziela, 8 kwietnia 2012

Projekt Rainbow - czerwony

Projekt tęcza czas zacząć. Pierwszy tydzień to tydzień czerwony. Czerwień kojarzy mi się z klasyką i elegancją, sama raczej rzadko sięgam po ten kolor. Chociaż nie wiem dlaczego, bo bardzo go lubię.
KOBO nr 9 Poppy Red - intensywna, żelkowa czerwień, kryje całkowicie po trzech warstwach. Dodałam mu cyrkoniowe naklejki, które myślę, że pasują do tak wytwornego koloru. Kupiłam je dosyć dawno w tym sklepie, są bardzo dobrej jakości, ładnie się trzymają, tylko trzeba uważać przy nakładaniu, bo łatwo je przerwać. Nie wiem czy są jeszcze w ofercie. Szukałam ale mają tyle naklejek, że nie znalazłam akurat tego wzoru. Wszystko pokryte top coatem. 
;)

sobota, 7 kwietnia 2012

Wielkanocnie

Przygotowałam świąteczno - wiosenny mani na wzór wielkanocnej pisanki. Na początek paski w trzech kolorach o jednej tonacji. Miałam ochotę na tym zakończyć zdobienie ale obiecałam sobie, że paski zrobię po świętach, a na święta niech będzie jakiś wielkanocny akcent. 
Czarnym pisakiem do podpisywania płyt narysowałam bohomazowe wzorki. Na to top coat Color Club i święta możemy zacząć:) 
Zdrowych i wesołych świąt wielkanocnych w prawdziwie wiosennym nastroju,
smacznego jajka i pogody ducha.
;)

środa, 4 kwietnia 2012

Essence - topper - nr 09 Copper'ize me!

Essence - Nail art special effect nr 09 Copper'ize me -  topper z rudo - pomarańczowym brokatem i troszkę większymi drobinkami - niebieskimi, zółtymi, fioletowymi i zielonymi. Na czarnej bazie widać to najlepiej. Nałożyłam jedną sporą warstwę, w łatwy sposób możemy dozować ilość topu. Jestem zadowolona z jego zakupu. 

Copper'ize me potraktowany lakierem matującym.
;)

wtorek, 3 kwietnia 2012

Zmatowiony i ostempelkowany ACid DC + TAG: Bez czego nie zasnę

Ostempakowałam lakier Catrice 810 ACid DC motywem z  blaszki  B01 i dodałam lakier matujący.

Zostałam otagowana przez Aoi- chan do kolejnej zabawy. Krótko o zasadach:
1. Napisz kto cię otagował i opublikuj zasady zabawy.
2. Wymień rzeczy, które zawsze znajdują się obok twojego łóżka, np. na szafce nocnej. Jeśli chcesz, możesz także zamieścić zdjęcia.
3. Zaproś do zabawy 5 lub więcej bloggerek.
Nie jestem typem osoby, której wystarczy łóżko i kilka minut żeby zasnąć. Jak przystało na typową "sowę" noc to moja ulubiona pora doby. A czego potrzebuje?
1. Nie będę tu oryginalna - telefon - godzina, budzik itp., poza tym od jakiegoś czasu słucham na nim audiobooka - "Cukiernia pod Amorem" - świetna sprawa przed zaśnięciem, no i książkę też polecam. 
2. Często w pobliżu jest też laptop, oglądam jakiś film albo seriale. 
3. Kominek zapachowy - lubię go sobie czasem zapalić. 
4. Herbata przeważnie zielona - zawsze muszę wypić przed snem:D. 
5. Poduszki - koniecznie kilka, bez nich nie zasnę. 
6. No i cisza, gdy już w końcu czuję, że pora do spania muszę mieć dookoła ciszę, nie znoszę tykających zegarków czy tym podobnych.

Do tagu zapraszam: 
YasinisiŁowczyniAguśParamoreRudą 
;)

niedziela, 1 kwietnia 2012

Sensique - NATURE CODE - First Leaf, Solar Glow

 
Kolejna kolekcja Sensique, skusiłam się na dwa lakiery, cała reszta też była interesująca ale mam podobne odcienie więc wybrałam tylko te dwa. Wiem, że lakiery goszczą bardzo często w innych blogowych postach dlatego ja poświecę tej kolekcji tylko jeden post. Zieleń to nr 268 First Leaf, a żółty 266 Solar Glos - przyznam, że oba podobają mi się szalenie:) Krycie po dwóch warstwach, konsystencja bardzo przyjemna w aplikacji. Wykończenie kremowe z bardzo delikatnym shimmerem, który mnie zauroczył w tej kolekcji. W słońcu prezentują się pięknie. Miałam nieprzyjemny incydent z First Leaf - rano pomalowałam nim paznokci i nałożyłam Seche Vite, wieczorem zszedł mi jak to się mówi płatami ale może spowodował to jakiś detergent, bo wcześniej sprzątałam.


;)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...