wtorek, 7 maja 2013

Gąbeczka do makijażu; myjka; tanie pędzelki

Od kilku tygodni do nakładania podkładu najczęściej używam gąbki do makijażu. Zamówiłam ją sobie w ramach współpracy z firmą Promoto. Kosztuje 12,99zł, możemy ją kupić tu. Jest to tańszy odpowiednik osławionego "Beauty Blendera" z którym przyznam nie miałam do czynienia i wydaje mi się, że nie będę miała gdyż w zupełności wystarcza mi bezmarkowa gąbeczka. 
Podkład nakłada się zmoczoną gąbeczką i tak też robię, większą końcówką stempluje prawie całą twarz, natomiast końcówką nakładam korektor pod oczy. Taka aplikacja bardzo przypadła mi do gustu, podkład jest nałożony równomiernie, nie ma widocznych smug, efekt jest naturalny. Jak widać na zdjęciach są widoczne ślady użytkowania, o ile zwykłe podkłady ładnie się zmywają, z cięższymi typu Revlon czy mineralnymi może być troszkę problem przez co gąbka nam się zabarwi. Powinno się ją myć zaraz po użyciu, zdarzyło mi się kilka razy z braku czasu tego nie zrobić. Pozatym gąbeczka nie zmieniła kształtu, nie zmechaciła się i jak narazie utrzymuje się bez zarzutu. Jest miła w dotyku i zwarta, nie wydaje mi się żeby wnikało w nią dużo podkładu. Zdarzało mi się wcześniej używać zwykłych, lateksowych gąbeczek do makijażu ale nie byłam z nich zadowolona - piły podkład jak szalone i ciężko było się nimi posłużyć ze względu na nieporęczny kształt w przeciwieństwie do opisywanej gąbki. Podsumowując mogę stwierdzić, iż ja jestem bardzo zadowolona ale czy miłośniczkom Beauty Blendera ten produkt przypadnie do gustu tego nie wiem.

Kolejnym przydatnym gadżetem, który wpadł w moje ręce jest myjka do twarzy. Kosztuje kilka złotych i chyba aktualnie nie ma jej w aukcjach firmy. Do mycia twarzy jej nie używam ponieważ struktura myjki mnie nie przekonała, jest twarda i nieprzyjemna w dotyku, drażni moją skórę. Świetnie natomiast sprawdziła się do mycia pędzli do makijażu, do tej pory robiłam to w dłoniach ale szampon/płyn do ich mycia przelewał mi się przez palce, musiałam go wciąż dolewać, nie lubiłam tego robić. Dzięki myjce czynność ta stała się przyjemna i wygodna, myjka dobrze trzyma się w dłoni dzięki uchwytowi, wypustki na niej szybko domywają pędzle, jest wykonana z silikonu. Polecam gadżeciarom.

Na koniec dwa pędzelki, które utwierdziły mnie w przekonaniu, że tanie nie znaczy złe.Większy do kupieniu tu za 2,49zł i mniejszy tu za 3,50. Większy służy do nakładania masek i wciąż się sobie dziwię jak ja mogłam wcześniej go nie mieć. Posiadaczki długich paznokci wiedzą o czym mówię, bo wcześniej nakładanie masek, szczególnie gdy miałam je nakładać ze słoiczka kończyło się tym, że pod moimi paznokciami znajdowała się ich znaczna część. Pędzelek wykonany jest ze sztucznego włosia, bardzo szybko się go myje i nakładanie maseczek przy jego użyciu jest banalne, łatwiej nałożyć jednakową warstwę, cienką, grubszą w zależności od potrzeby. Mniejszy pędzelek służy mi do nakładania korektora punktowo, jest bardzo zwarty i mięciutki, świetnie nadaje się szczególnie do tych gęstych korektorów w wosku. Pewnie dobrze sprawdziłby się też do nakładania pomadki, błyszczyka.
Jeśli kiedyś będziecie zamawiać coś u sprzedawcy Promoto powołując się na mój blog możecie liczyć na miły gratis.
;)

15 komentarzy:

  1. Z tym pędzlem dałaś mi świetny pomysł na balsamy ze słoiczka :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nakładam pdokład hakuro h50s i nie przejdę na nakładanie podkładu niczym innym niż pędzle - a tak strasznie się bałam ich, a teraz nie ma dnia bez jego użytku;)
    Ciekawa ta myjka;)
    Masz ładnie pomalowane paznokcie;)

    OdpowiedzUsuń
  3. W życiu bym nie wpadła na takie zastosowanie tej myjki. Fajny patent:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj,ale tu u CIEBIE pięknie i kolorowo.Jestem zachwycona.Jeśli pozwolisz to rozgoszczę się i pozostanę na dłużej.W wolnej chwili zapraszam w odwiedziny do Dobrych Czasów.Pozdrawiam wiosennie,dodam tylko,że Twoje fotki są bardzo ładne.J.

    OdpowiedzUsuń
  5. Z racji tego, iż jestem miłośniczką kremów bb, najlepiej nakładać je palcami bądź pędzlem, więc gąbeczki u mnie są użytkowane niezbyt często. Niemniej jednak z chęcią przetestowałabym takie cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gabeczka wygląda bardzo fantazyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta myjka mnie bardzo zaciekawiła :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gąbka wygląda obiecująco - z tego co widzę na zdjęciach ma taką strukturę jak Beauty blender, też takie dziureczki.

    OdpowiedzUsuń
  9. ta myjka do twarzy bardzo mi się spodobała :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajny pomysł z tą myjką do twarzy!:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dołączam do grona fanek myjki do twarzy :D wydaje się ciekawym produktem

    OdpowiedzUsuń
  12. ciekawy gadżet z tej myjki :D

    OdpowiedzUsuń
  13. ja również używam pędzla do masek, kiedyś kupiłam z maestro na ok. 13zł, ale nie wyobrażam sobie już nakładania masek bez niego (mimo, że mam krótkie paznokcie). mam taką myjkę do twarzy, ale zazwyczaj używam jej do zmywania upartych maseczek z twarzy - np. glinkowych :) jest delikatna i do mycia twarzy również jest dobra, ale jak trafię na twardziela do kupię do pędzli na pewno. mam jajo BB i jest świetne - wcześniej nakładałam podkład pędzlem lub palcami i wyglądało to dużo gorzej, niż przy stemplowaniu.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie używałam jeszcze BB ani żadnej innej 'gąbki' tego typu, podkład nakładam klasycznie palcami. Musiałabym spróbować czegoś takiego ;>

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za Twój komentarz:) Jest to moja nagroda za każdy nowy post. Jeśli masz jakieś pytania, uwagi napisz o tym.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...