Inglot z serii Crazy Nails
Cena dość wysoka 28zł, zdobienie ciekawe, tu nałożona gruba warstwa, cienka daje delikatne pęknięcia, duży minus za to, że podczas malowania preparat na pędzelku i lejku buteleczki zasycha bardzo szybko i robi się breja utrudniająca zdobienie lecz za to na paznokciu również bardzo szybko wysycha. Raczej nie kupie kolejnego koloru, chyba że tańszy odpowiednik.
Świetne połączenie, szczerze mówiąc nie pomyślałabym, że ten kolor może tak ciekawie wyglądać! :) Z chęcią dodałabym blog do obserwowanych, ale nie widzę tej opcji...
OdpowiedzUsuńZostalaś przeze mnie oTagowana.
OdpowiedzUsuńZapraszam do zabawy:)
http://zmalowanalala.blogspot.com/2011/06/top-10-awards.html
p.S
Sliczne paznokcie.
A poza tym witam na blogspocie:)
To już wiesz:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się kształt Twoich paznokci.Ja tylko raz w życiu takie miałam i to dzięki tipsom.
Nie wiem, czy znowu nie zalożyć.Z drugiej strony ostatnio żelowe pazurki robiła mi kosmetyczka i odpadły po 1,5 tyg.Czyli rewelacji nie było niestety;/
można wiedzieć gdzie kupiłaś?
OdpowiedzUsuńbo w rosmanie jeszcze nie ma;(
W sieci sklepów inglot. W dużych galeriach handlowych zawsze jakiś jest.
OdpowiedzUsuńRówniez mam lakier pękający, ale jest z innej firmy i zdaje mi sie, że jest troszkę gorszy, bo mało pęka. Czy to jak peka lakier zalezy od długości paznokci?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Ładnie wygląda, ale nie lubię lakierów, które szybko wysychają...
OdpowiedzUsuńmy-teenage-fashion.blogspot.com
Ja mam czarny i jest świetny, chodź za 7 zł :) szczególnie fajnie wygląda na czerwonym
OdpowiedzUsuńz Butterfly (marka bazarkowa) super pękacze i tanie :)
OdpowiedzUsuń