Lakier, który został mi wysłany do zrecenzowania dzięki uprzejmości firmy
Golden Rose . Jest to ich całkowita nowość. Nowa jakość, pędzelek i buteleczka. Za 10,5 ml trzeba zapłacić 6,90zł, do nabycia
tu lub w sklepach stacjonarnych z produktami Golden. Co pisze producent:
"Nowa seria wysokiej jakości lakierów do paznokci. Wygodny, szeroki pędzelek umożliwia równomierne rozprowadzenie lakieru, nie pozostawiając smug. Już jedna warstwa zapewni idealne krycie i wysoki połysk. Długotrwała formuła gwarantuje trwałość lakieru, czyniąc go bardziej odpornym na odpryskiwanie i wszelkie uszkodzenia mechaniczne. Seria zawiera 35 najmodniejszych odcieni."
Zgadzam się całkowicie z tym co pisze producent. Jestem pod wrażeniem nowej serii lakierów Rich Color. Duży ukłon w stronę tego kto nad tym pracował. Nie dopatrzyłam się żadnych minusów, a co do zalet: konsystencja taka jak być powinna, ani gęsta, ani rzadka, nic się nie rozlewa, ani nie ciągnie, do tego nowy pędzelek, szeroki z lekko zaokrąglanymi bokami, którym malowało mi się bardzo dobrze, ładnie dojechał do boków nie brudząc skórek, przyznam, że starsze pędzelki były dla mnie za wąskie, nie wiem jak nowy pędzelek sprawdzi się u dziewczyn z wąską i małą płytką ale dla mnie jest idealny:) Poniżej zdjęcie starych pędzelków i nowego, różnica jak widać spora. Zmienił się też wygląd buteleczki, czy na lepszy, kwestia upodobań, według mnie ta seria wygląda bardziej luksusowo, grube szkło, błyszcząca nakrętka, która na pewno nie przypomina plastikowej.
Schnie szybko ale to jedna warstwa więc nie ma prawa być problemów. Połysk faktycznie jest wysoki bez dodatkowych topów. Mój kolor to nr 16 - taki sobie granatowy. O trwałości ciężko mi pisać, dla mnie jest to rzecz drugorzędna, jeśli chcemy cieszyć się nim przez dobrych kilka dni, wystarczy dodać top coat i będziemy mieć pewność, że nic za szybko nie odpryśnie. Próbowałam też użyć go do stempelków - sprawdził się świetnie. Jestem naprawdę bardzo pozytywnie zaskoczona nową serią lakierów Golden Rose, taka jakość w tej cienie - czego chcieć więcej, na zdjęciu jedna warstwa na bazie. Na pewno wybiorę się w najbliższym czasie do sklepiku Golden Rose i zaopatrzę jeszcze w kilka kolorów, jestem ciekawa jak spisują się te jaśniejsze odcienie - czy też mają tak dobre krycie. Dawno nie byłam tak zadowolona z lakieru. I nie piszę tego ze względu na możliwość testowania, polecam z czystym sumieniem;)
Zazwyczaj nie noszę lakierów solo, dlatego zmalowałam mu jeszcze takie coś:
;)