Zdobienie powstało bez jakiegoś pomysłu czy inspiracji, miało być na bordowo więc pomalowałam paznokcie lakierem w tym odcieniu i coś tam próbowałam z tym zrobić, ciężko byłoby to teraz powtórzyć. W każdym bądź razie etap końcowy to kilkukrotne odbicie wzorku z blaszki H30.
Naszło mnie dziś takie pytanie - jak długo będę malować paznokcie? - ciężko mi sobie wyobrazić chociaż tydzień baz koloru na dłoniach ale czasem mam takie dni, że przechodzi mi przez myśl pozbycie się sporej części lakierów; jednak wiem, że spowodowałoby to tylko bardzo szybkie uzupełnienie braków;) Myślicie, że w wieku "babciowym" wciąż będziecie szaleć z kolorem na paznokciach?
;)
Fajne zdobienie :D Dobre pytanie :D ale ja myślę, że tak :D Dłonie i paznokcie zawsze będę miała zadbane :D
OdpowiedzUsuńCiężkie pytanie, nie mam pojęcia. Może ktoś będzie mi malował paznokcie na starość hm...
OdpowiedzUsuńZdobienie świetne!
OdpowiedzUsuńA co do pytania - to zapewne tak, jednak w stonowanych odcieniach ;)
ja chcąc nie chcąc będę musiała malować pazurki do późnej starości, bo co zrobię z tą ogromną kolekcją lakierów, która w żaden sposób nie może przestać się rozrastać? (oddanie i sprzedaż nie wchodzą w rachubę ;-PPP)
OdpowiedzUsuńArtystyczny nieład ;)
OdpowiedzUsuńCo do twojego pytania to w sumie sama nie wiem.. Póki co nie umiem sobie wyobrazić takiego dnia kiedy stwierdzę, że koniec z malowaniem paznokci.. NIGDY !!!! ;)
Ślicznie :))
OdpowiedzUsuńświetnie :)
OdpowiedzUsuńja myślę, że będę malować paznokcie ZAWSZE :)
Bardzo fajnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńo wow jakie ciekawe zdobienie :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się :)
OdpowiedzUsuńŚwietny wzorek ;) O ile dotrwam do babciowego wieku to będę malować pazurki choć z kolorami będę ostrożna ;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny wzorek powstał
OdpowiedzUsuńja w tej chwili pozbywam się części swoich zbiorów, stwierdziłam że około 100 buteleczek to jak dla mnie za dużo, w tej chwili zostało mi może 30 :) ale raczej z malowania nie zrezygnuję :)
Paznokcie prezentują się cudownie :) Ja zawsze bd dbała o dłonie i paznokcie nie ma innej opcji :)
OdpowiedzUsuńTy to chyba urodziłaś się z pomalowanymi haha i to jak w piękne wzory!!
OdpowiedzUsuńNic mi o tym nie wiadomo;)
Usuńefekt końcowy jest świetny :)
OdpowiedzUsuńFajne te maziaje :)
OdpowiedzUsuńciekawe zdobienie :)
OdpowiedzUsuńfajne :) nie wiadomo co to jest ale naprawdę ciekawy efekt :)
OdpowiedzUsuńświetne maziagi, bo tak mi się kojarzy
OdpowiedzUsuńświetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńświetny wzorek :D a co do pytania to zawszę będę malowac paznokcie :D
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuńHmm.. co do pytania: sama nie wiem. Też czasami mam ochotę zrobić poważne porządki albo nie mam ochoty się brać za malowanie, ale to tylko chyba takie chwilowe :P
podoba mi się ;))
OdpowiedzUsuńświetny efekt :) jak jakiś kamień szlachetny :) !
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńpaznokcie zombie :P (doceniam pomysł itp. i piękne paznokcie ale kolory mi się kojarzą z gnijącym mięsem na ciele zombiaka :P)
OdpowiedzUsuń:) Miałam problem z określeniem tego mani stąd brak tytułu, kojarzyło mi się dosyć mrocznie i bardzo podoba mi się określenie go "gnijącym mięsem na ciele zombiaka":D:D
UsuńWyszło super :) ciekawie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńZdobienie piękne! Też się czasem nad tym zastanawiam, w tym momencie nie wyobrażam sobie siebie nie malującej paznoci i póki co nie będę wykraczać w zbyt daleką przyszłość:D
OdpowiedzUsuńFajniutki!!!!:)Jako babcia też będę malowac paznokcie, ale pewnie dam sobie spokój z wzorkami.:)
OdpowiedzUsuńWyglądają genialnie;)
OdpowiedzUsuń