Eksperyment na pazurkach. Strasznie podoba mi się motyw tzw. dollfie- lalki ze szklanymi oczami, czasem do złudzenia przypominające ludzi. Nie chciałabym takowej posiadać, ale jest to dość ciekawy temat. Moim ideałem byłoby przenieść portret takiej dollfie na pazurki, żeby wyglądała jak za porcelanową taflą. Dziś pierwsze podejście, chciałam spróbować jak to wogle będzie wyglądać. Wykorzystałam nalepki samoróbki, troszkę nad nimi pracowałam, niestety efekt końcowy nie jest taki o jakim marzyłam. Nalepki są zbyt mało ostre i źle się z nimi pracowało. Będę jeszcze próbować je udoskonalić, ale i tak jestem zadowolona:)
Jako bazę wykorzystałam lakier jumpy nr 171, który o dziwo mnie oczarował. Przez miesiąc leżał sobie nieużywany, bo wydawał mi się taki nijaki, ale jestem bardzo pozytywnie nim zaskoczona. Możecie też zaobserwować czy faktycznie widać jakieś zgrubienie po serwetce na kciuku.
Pozdrawiam, mam teraz dużo czasu wolnego w związku z wakacjami, często odwiedzam Wasze blogi i ciesze się, że mogę zarówno podziwiać Wasze prace jak i dzielić się swoimi pomysłami:).