Po dniu noszenia lakieru Mariza nr 40 solo dodałam zdobienie, a mianowicie kwadratowe hologramy z dziurką. Obawiałam się czy nie odpadną i ładnie przylgną do płytki paznokcia, bo są dosyć grube, twarde i niekoniecznie o identycznych kształtach. Przykleiłam je na top coat Sally Hansen i utrwaliłam dwiema warstwami topu Color Club. Wszystko trzyma się idealnie, powierzchnia paznokci jest wygładzona ale wciąż lekko czuć pod palcem niektóre kwadraty co absolutnie w niczym nie przeszkadza, chyba będę miała duży problem z pozbyciem się ich, bo naprawdę mocno się utwardziły. Po bokach rombów przykleiłam ciętą folię również w kształcie kwadratów.
Zdjęcia nie obrazują tego jak paznokcie wyglądają w rzeczywistości bo w końcu to nie jest 3D. W realu wygląda to jak mozaika, którą czasem widzimy na ścianach, a żeby nie było, że tylko mi się podobają mani zyskał wiele pochwał, nawet od nieznajomych:D
;)